Przyprawy zwłaszcza ziołowe i korzenne stosowane są od wieków prawie we wszystkich kulturach. Jednak w skali masowej używano je głównie do konserwowania żywności i polepszania smaku potraw, w funkcji leczniczej nigdy nie grały pierwszoplanowej roli - a współcześnie wraz z rozwojem nowoczesnej farmacji i masową produkcją syntetycznych lekarstw w funkcji leczniczej zostały zmarginalizowane.
Każdy z nas w swojej kuchni ma zapas najróżniejszych przypraw nie zdając sobie sprawy z ich leczniczych właściwości. Lecznicze oddziaływanie przypraw na organizm kryje się w ich składzie chemicznym, dzięki któremu stymulują one działanie organów wewnętrznych, wydzielanie hormonów i enzymów, katalizują reakcje biochemiczne w organizmie, suplementują braki minerałów i pierwiastków, co w rezultacie prowadzi do eliminacji stanów chorobowych i poprawy funkcjonowania organizmu.
W moim podejściu stosowanie przypraw to podstawowy element w procesie odchudzania, opóźnianiu procesów starzenia, wzmacnianiu układu kostnego i mięśniowego, w anemii, w leczeniu deficytów pierwiastków i minerałów w zwiększaniu odporności organizmu.
W swojej praktyce w zależności od jednostki chorobowej czy dolegliwości stosuję mieszanki do max 5 przypraw, które dodaje się do posiłków bądź sporządza się z nich koktajle.
Mieszanki tworzone są pod specyficzne choroby i dolegliwości. W mojej praktyce skutecznie wspomagają leczenie takich chorób jak: hashimoto, cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, problemy skórne, osteoporoza, problemy gastryczne i wiele innych.
Moje autorskie mieszanki i metoda to efekt długiego doświadczenia i praktyki - choć z pozoru mieszanie kilku przypraw wydaje się proste, to informacji jak je łączyć aby leczyć nie znajdziecie w internecie i niestety również nie znajdziecie wprost w mądrych księgach. Dodatkowo właściwie każdy przypadek nawet tych samych dolegliwości wymaga indywidualnego podejścia.
Najczęściej trafiają do mnie ludzie w zaawansowanych stanach chorobowych, po kuracji u wielu specjalistów – wszystkim udało mi się pomóc. Marzy mi się, aby przychodzili do mnie wcześniej, a nie wtedy kiedy uważają, że już chyba nic im nie jest w stanie pomóc. A więc: Jeśli masz jakieś dolegliwości i nie chcesz należeć do takiej grupy zapraszam do mojego gabinetu. (Choć też nigdy nie jest za późno – w ekstremalnych sytuacjach zawsze lepiej później niż wcale. Jeszcze raz zapraszam