Odchudzanie, bo za dużo czy za mało ?

man-vs-eggNadwaga i otyłość w oczywisty sposób koncentruje uwagę na nadmiarze. W pierwszym rzędzie na nadmiarze tkanki tłuszczowej, który trzeba usunąć wszelkimi dostępnymi środkami. Prosta diagnoza - otyły bo za d u ż o jadł. To prawda, za dużo jadł, ale jednocześnie jadł za m a ł o, bo otyłość związana jest z niedoborem witamin, pierwiastków i minerałów w organizmie. I właśnie dlatego paradoksalnie ludzie z otyłością i nadwaga są n i e d o ż y w i e n i. Brzmi nieprawdopodobnie? Niestety tak jest – z perspektywy otyłości kwestia ilości przesłania i spycha na drugi plan, jeśli w ogóle nie eliminuje, kwestii właściwie dobranej diety.

Brak wystarczającej ilości pierwiastków i minerałów, przy jednoczesnym dostarczaniu dużej ilości witamin, objawia się w różny sposób, najpierw widać zmiany zewnętrzne np. chropowatość skóry, wypadanie włosów, łamliwość paznokci. Później mogą to być już konkretne jednostki chorobowe, do których pojawienia się walnie się przyczyniają powyższe niedobory np. nadczynność czy niedoczynność tarczycy, cukrzyca, nadciśnienie, a z opóźnieniem osteoporoza, osteomalacja czy RZS.

Kolejnym paradoksem jest to, że o ile osoby ze zwiększoną masą ciała mają na ogół świadomość, że trzeba coś zmienić w swojej diecie i mają świadomość, że sama nadwaga i towarzyszące jej dolegliwości mają swoje źródło w niewłaściwym odżywianiu, o tyle osoby szczupłe z najróżniejszymi dolegliwościami nie zdają sobie sprawy, że też mogą być niedożywione (deficyty minerałów, pierwiastków i witamin) i że źródło ich dolegliwości w wielkim stopniu jest wynikiem niewłaściwego odżywiania.